Geoblog.pl    Maicol    Podróże    Wlochy    Cien wielkiej wulkany
Zwiń mapę
2009
25
lis

Cien wielkiej wulkany

 
Włochy
Włochy, Torre del Greco
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1807 km
 
Od dwoch dni prowadze juz zajecia. Mam 21 h, w kazdej klasie chwilowo robie ten sam program, wiec 21 razy musze powtorzyc to samo.. uff. Ale z lekcji na lekcje wprowadzam ulepszenia,he he. Na pierwszy ogien poszla mapa Europy, tu jest Polska, tu Wlochy itp. Na ktorejs z lekcji jakis uczen zwrocil mi uwage, ze dany kraj zapisalem po niewlasciwej stronie tablicy. Spojrzelismy na siebie z nauczycielka ze zdumieniem: znaczy to, ze dzieciaki rozumieja o co mi chodzi! A to zaskoczenie..
Przebywanie w szkole jest dosyc smieszne, poniewaz kazde z okolo 400 dzieci, ktore ucza sie w tych naszych trzech budynkach, koniecznie musi powiedziec mi “Ciao Maicol”. Ja musze odpowiedziec “Ciao”, usmiechnac sie badz pomachac, zaleznie od wybranej przez danego ucznia/uczennice wersji powitania. Dzisiaj zdalem sobie sprawe, ze stoje w kiblu czekajac az dzieciaki pojda do domu, zeby uniknac 100 “Ciao” i tylez usmiechow lub pomachan. Chociaz wymyslilem tez nowa zabawe: kiedy dziecko mowi “Ciao Maicol”, ja rowniez mowie “Ciao Maicol”. Tu nastepuje chwila konsternacji, zdziwienie uwidacznia sie na twarzy pociechy, oczka lataja w gore i w dol..(eee.. o co chodzi temu Maicolu?!) A potem myk! Daja noge.
Dzisiaj odkrylem w trakcie popoludniowej przebiezki ciekawa sciezke,wiodaca w kierunku wulkanu. Sa niecodzienne widoczki, niestety na przebiezke nie wzialem aparatu, moze niebawem powtorze trase i obfotografuje. Natomiast jest to juz pierwszy pomysl na spacer dla tych, ktorzy przyjada mnie odwiedzic! A zeby nie bylo smutno, to pare zdjec naszych czworonoznych i nieco kaprawych przyjaciol. Tutaj pieskow i kotkow jest bardzo duzo, a ja sie z nimi wszystkimi przyjaznie!
Acha, poza tym doprowadzilem dzisiaj jedna nauczycielke do placzu. Ze smiechu. Siedzielismy na takim cotygodniowym zebraniu i jedlismy, jakzeby inaczej, pizze (ktorej resztki wzialem do domu i wlasnie je dojadam...). Jedna z pan wyciagnela z torebki banana i chyba powiedziala jakis dwuznaczny dowcip na jego temat. Ja nie zrozumialem, wiec zadaje pytanie: questo banano…? W tym momencie Rosanna, pewno nieco juz zmeczona, nie wytrzymala i wybuchnela panicznym smiechem. Jak to mi sie czesto zdaza, pomylilem rodzaj i powiedzialem cos w stylu “ta banana”. E, jakos na zywo bylo smieszniejsze ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Jolanta(ta od Pavsona)
Jolanta(ta od Pavsona) - 2009-11-25 22:34
Dużo masz tych ulicznych ziomków:)
Pozdrawiam!
 
Maicol
Maicol - 2009-11-25 23:11
Sw. Jola od Pavsona ;)
Owszem, sporo tej zwierzyny, duzo smieci na ulicach, to jest sie gdzie pozywic i przekimac.. Jakby ktos sie wybieral w te okolice, to jest to lekki szok. Te smieci. A potem juz sie przestaje zauwazac. A w Polsce bedzie mi sie wydawalo, ze jest mega czisto ;)
 
mon
mon - 2009-11-26 13:51
jeny, uważaj, żeby Cie nie zeżarły...wyglądają groźnie.w szkole niebezpiecznie ;), an ulicy niebezpiecznie - toż to życia jak na wulkanie ;)
p.s. prawdziwie kaprawe te kotki
 
strz
strz - 2009-12-13 15:09
ta "banda rudego" niezla
 
Maicol
Maicol - 2009-12-15 14:26
Wiedzialem Strz, ze Tobie sie te kocurki spodobaja ;) No i dobrze, ze zajrzalas i ze juz bedziesz z nami w studio :)
 
 
Maicol
Michal Rudnicki
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 40 wpisów40 206 komentarzy206 194 zdjęcia194 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
13.11.2009 - 03.05.2010